środa, 13 marca 2013
13 III 1943
W nocy z 12 na 13 marca cały teren getta został obstawiony przez straż ukraińską i SS.
O godzinie 11 podano do wiadomości zarządzenie Schernera dotyczące likwidacji dzielnicy żydowskiej. Osoby pracujące do 18:00 musiały się stawić u wylotu ul. Węgierskiej. Niepracujący mieli udać się do getta B, gdzie nazajutrz będą przydzieleni do pracy w Osthbahn. Dzieci do lat 14 należało oddać do kinderheimu, skąd Niemcy przeniosą je do baraku dziecięcego w obozie, po jego przygotowaniu.
Po południu w getcie zjawił się Goeth, początkowo uprzejmie informując ludzi na temat przeniesienia do obozu. Niedługo jednak, gdy w szeregach ludzi mających wychodzić do Płaszowa odnajduje dzieci zaczyna bić, a nawet strzelać do ich rodziców.
Blisko 13 strażnicy zaczęli dzielić osoby wychodzące z getta na grupy i wysyłać je do obozu. Ludzi słabych, nienadążających za konwojem rozstrzeliwano na ulicy podczas marszu.
Rozkazem przejścia do obozu płaszowskiego objęto również lekarzy. Chorzy mogący się poruszać, w obawie przed SS wychodzili ze szpitala i starali się przedostać do obozu. W szpitalu przy ul. Józefińskiej personel postanowił pozostać przy podopiecznych. Wszyscy obecni w szpitalu zginęli z rąk okupanta. Dla chorych swoje życie poświęcili dr Blau, dr Fischer z żoną i 2 dzieci, dr Palin z żoną i dzieckiem, oraz woźny z rodziną. W innych szpitalach najciężej chorym, niemogącym poruszać się podano truciznę, aby oszczędzić im cierpień.
Po 17 z getta wyruszyła ostatnia grupa, a w niej funkcjonariusze OD. Wraz z opuszczeniem dzielnicy zamkniętej przez ostatnich mieszkańców rozpoczęły się rozstrzeliwania. Jako pierwszych stracono osoby złapane podczas ucieczki kanałami, rozstrzelano ich w zaułku przy ul. Józefińskiej. Następnie mordowano wszystkich ujawnionych, którzy ukryli się w getcie. Poszukiwania i egzekucje trwały całą noc.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz